Park Narodowy Bory Tucholskie

Wersja polska English version Deutsch
Biuletyn Informacji Publicznej
Fundusze Europejskie

Rośliny - inwazyjne gatunki obce

Inwazyjne gatunki obce

to jedna z głównych przyczyn stale zmniejszającej się różnorodności biologicznej na świecie. Niestety, nikła świadomość nasilającego się zagrożenia wśród społeczeństwa, wydaje się być barierą w skutecznym zwalczaniu i powstrzymywaniu rozprzestrzeniania się gatunków obcych.

Czym zatem są obce gatunki inwazyjne?

Przez pojecie „gatunek obcy” rozumie się gatunek introdukowany, czyli przeniesiony, poza naturalny zasięg jego występowania. Nie każdy gatunek obcy stanowi zagrożenie dla rodzimych populacji roślin i zwierząt. Większość z nich przeniesiona do siedlisk naturalnych ginie, bądź jest neutralna. Część jednak, doskonale przystosowana do lokalnych warunków siedliskowych, zacznie się gwałtownie rozmnażać, a sukces reprodukcyjny i duża tolerancja ekologiczna będą sprzyjać ich coraz większemu rozprzestrzenieniu. Takie gatunki, których introdukcja i rozprzestrzenianie się zagraża różnorodności biologicznej, określa sie terminem gatunku inwazyjnego. Gatunki te, ze względu na swe okazałe rozmiary, szybki przyrost, ogromna plenność, zajmują coraz to nowe tereny całkowicie wypierając nasze rodzime gatunki roślin i w niektórych przypadkach skutecznie degradując siedliska naturalne.

Przykładem może tu być niecierpek drobnokwiatowy, który wnikając do siedlisk grądów i żyznych buczyn całkowicie eliminuje roślinność runa. Tam, gdzie wiosną powinny kwitnąć łany przylaszczek i zawilców, pozostaje tylko on sam.

Źródłem zagrożenia na naszym terenie są najczęściej ogrody, to do nich sprowadza się gatunki ozdobne, które niestety wydostają się z nich, a następnie z wiatrem, wodą lub samoistnie rozprzestrzeniają się na znaczne odległości. Rozejrzyjmy sie zatem wokół, spójrzmy nieco dalej niż płot naszego ogródka i sprawdźmy, czy może nieświadomie przyczyniamy się do ubożenia polskiej przyrody.

Gatunki inwazyjne spotykane na naszym terenie:

Kolczurka klapowana

Znana właścicielom ogrodów jako szybko rosnące pnącze, pochodzi ze wschodniej części Ameryki Północnej. Została sprowadzona jako gatunek ozdobny, szybko zadarniający i tworzący żywopłoty. Jej długie pnące łodygi, mogą dorastać nawet do 8 m. Kolczurka klapowana Echinocystis lobata w naszej strefie klimatycznej znalazła bardzo dogodne warunki bytowania i dziś jest jednym z najgroźniejszych i najbardziej ekspansywnych gatunków obcych w Polsce. W stanie dzikim występuje w dolinach rzecznych i nad brzegami jezior tworząc zwarte, trudne do przebrnięcia chaszcze.

Nawłoć kanadyjska i Nawłoć późna

Obie nawłocie późna i kanadyjska Solidago giganteaSolidago canadensis, pochodzą z Ameryki Północnej. Są chętnie hodowane w ogrodach ze względu na atrakcyjne kwiaty i niewielkie wymagania. Jako gatunki o lekkich, rozsiewanych przez wiatr nasionach, przedostają się do siedlisk naturalnych i stają się dominantem, na zaniedbanych łąkach, nieużytkach czy murawach napiaskowych. Degradacja zwłaszcza tych ostatnich, powoduje zanikanie unikalnych nisz ekologicznych dla całej rzeszy rzadkich w Polsce bezkręgowców.

Niecierpek drobnokwiatowy

Niecierpek drobnokwiatowy Impatiens parviflora to jednoroczny gatunek pochodzący z Azji. Do Europy trafił w XIX w. sprowadzony do Ogrodu Botanicznego w Genewie. Dzisiaj zajmuje prawie całą Europe Środkową. Dorasta do 0,5 m wysokości, jego kwiaty są bladożółte, a owocem jest gwałtownie pękająca torebka, rozrzucająca nasiona na znaczne odległości. Niecierpek występuje w różnych siedliskach, preferuje żyzne, cieniste lasy liściaste, często nad brzegami wód. Wkraczając w siedliska naturalne praktycznie całkowicie eliminuje naturalną roślinność runa.

Niecierpek gruczołowaty

Impatens glandulifera to gatunek okazałej byliny o grubej pustej łodydze i dużych różowych kwiatach. Roślina pochodzi z Azji, gdzie naturalnie występuje w obrębie Himalajów i zachodnich Indii. Do Europy został sprowadzony jako roślina ozdobna w połowie XIX wieku. Szybko jednak rozprzestrzenił się wzdłuż dolin rzecznych, zdobywając coraz to nowe tereny. Owoce niecierpka to swoista bomba. Kiedy dojrzewają ciśnienie w komórkach jest bardzo wysokie, tak, że przy niewielkim nawet dotknięciu, wybuchają rozrzucając nasiona w promieniu 7 m! Pozwala to roślinie pokonywać naturalne i sztuczne bariery ekologiczne, takie jak niewielkie cieki i drogi. Niecierpek gruczołowaty tworząc zwarte, potężne łany (roślina dorasta nawet do 2 m wysokości!), wypiera rodzime gatunki roślin, powodując całkowita degradację naturalnych siedlisk. Na naszym terenie niecierpek w stanie dzikim występuje jeszcze stosunkowo rzadko. Stopniowo pojawia się nad Jeziorem Charzykowskim, gdzie, jeśli nie zostanie podjęta akcja jego usunięcia, stopniowo rozprzestrzeniać się będzie wzdłuż jego brzegów.

Przegorzan kulisty i Przegorzan węgierski

Przegorzany to rośliny z rodziny astrowatych Asteraceae. Te byliny najczęściej dorastają sporych rozmiarów o charakterystycznych kulistych kwiatostanach. Mają niewielkie wymagania glebowe. Do obcych, inwazyjnych zaliczamy: przegorzan kulisty Echinops sphaerosephalus  i przegorzan węgierski Echinops exaltatus. Oby dwa gatunki zakwitają w tym samym czasie, kwitną bardzo obficie i wydają bardzo liczne nasiona. Łatwo „uciekają” z ogródków, opanowując nowe siedliska. Rozrastając się zagłuszają rodzime gatunki roslin.

Rdestowiec ostrokończysty

Rdestowiec ostrokończysty Reynortia japonica to jeden ze 100 najbardziej inwazyjnych gatunków świata, powodujący ogromną degradację siedlisk przyrodniczych i potężne straty gospodarcze. Ta okazała bylina, dorastająca do 3 m wysokości, przybyła do Europy ze wschodniej części Azji w XIX wieku. Na naszym terenie w ostatnim czasie, zaczęła panować na niego swoista moda, ponieważ w krótkim czasie osiąga znaczne rozmiary. Roślina ta ma potężną zdolność regeneracji choćby z najmniejszego fragmentu kłącza. Jej korzenie mogą przerastać podłoże do 3 metrów głębokości i w promieniu nawet 7 metrów. Walka z rośliną jest niezwykle trudna. Na ogół nie wystarczy samo usuwanie mechaniczne i trzeba zastosować metody chemiczne. Może więc warto podjąć walkę prewencyjną i zrezygnować z sadzenia rdestowca w naszym ogrodzie?

 

Pliki do pobrania: